Tak, z tego wyjdzie, że kocham więcej niż jednego człowieka. Ostatnio odkryłam, że brakuje mi bariery do pokochania kogokolwiek. To jest dziwne, takie nowe, to, że myśląc o jednym człowieku, patrząc na niego, potrafię go pokochać. No i w sumie taki to ma już prostą drogę do mnie, do wnętrza. Jednak powinnam się nauczyć, i panować nad tym co chcę mu dać z siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz