czwartek, 4 kwietnia 2013

...

Jak można postawić zwierzę ponad człowieka
Ja nie rozumiem
Jakie to chore

Rani... mocno
Boli...
Łzy obmywają oczy jakby chciały to wszystko oczyścić
Nie pomaga
Nędzny szczur zajmuje wyższe miejsce niż przyjaciel
Wiem, ze to może jest jej błąd, ale co z tego
Jeszcze zaraz zacznę się doszukiwać tu mojej winy... nie mogę
I co zrobić
Być fałszywym
Udawać - że się nie zna, że ma się alergię i to dlatego oczy łzawią
Schować się pod szczelną maską
Przykleić uśmiech
Zamknąć się w sobie
Kto mnie podniesie gdy to akurat Ciebie zabrakło
Z nieba pada śnieg, biały, czysty
Dlaczego ja nie mogę taka być?
Hm, mogę, ale nie jestem
Ty też nie
Odrzucenie ze strony przyjaciela, czy jest coś gorszego?
Mogę przeżyć nawet i tysiąc rozstań z chłopakami, ale...
Gdy jesteś ze mną
Nie ma Cie
Nie mam już cienia
Nie mam już skrzydeł
Słońce już tak jasno nie świeci
Szarość.....
Ogarnia mnie szarość
Czy coś jeszcze zobaczę
Czy to będzie tylko kałuża wspomnień

1 komentarz:

  1. Łzy
    Smutek
    Ciemne chmury
    Rozpacz
    To wszystko spadło tak nagle
    Świat runął, nie powstanie więcej,
    Nie ma siły
    Upadłam, zraniona
    Nikt mnie nie podniesie
    Dobije
    Prosto w serce
    Jeden cios
    I te słowa
    "Ile można?"
    Kolejne ostrze
    Jeszcze większy ból
    Dlaczego ranisz?, pytałam
    Wijąc się krzycząć
    Widziałam nasze chwile
    Razem
    Wszystko odpływa
    Znika
    Rozmazuje się, blednie
    Odchodzi bezpowrotnie
    Szczęście zabite razem ze mną
    Słowa,
    A gorsze niż broń atomowa
    Niż szabla, miecz, kula
    Agonia
    Ból niewyobrażalny, nikogo obok

    Kto miałby być?

    Może i szczur, ale słowa
    Twoje słowa,
    A jak kata
    Twoimi ustami wypowiedziane
    Jakbym je widziała przed oczami
    Tortury

    Czy...?
    Gdybym ja tam była...
    Też zabiłabyś trzepaczką?
    Bezpowrotnie?
    Chciałam tam iść, zginąć razem z nimi

    Po co żyć
    Gdy przyjaciel
    Bratnia dusza
    Rani najbardziej?
    Kilkoma zdaniami

    Jak kogoś bez wartości
    Jak coś niewarte życia?

    Jak szczura...


    OdpowiedzUsuń